Jak pełzanie i raczkowanie wpływa na pierwsze kroki dziecka w szkole?
Dzieci z tzw. ,,szarej strefy" rozwojowej, które nie są fizycznie rozwinięte, mogą słabiej radzić sobie w klasie.
Potecjał edukacyjny zależy od rozwoju ruchowego. Czym jest dojrzałość neuromotoryczna?
Sposób, w jaki nowonarodzone dzieci wyrzucają ramiona, gdy ktoś zbyt głośno zamyka drzwi, to odruch ,,przestrachu" Moro. Sposób, w jaki instynktownie chwytają wyciągnięty palec, lub odwracają głowę, gdy ich policzek jest głaskany - to wszystkie przykłady prymitywnych odruchów, które powinny zniknąć między szóstym a 12 miesiącem życia, gdy mózg zacznie je hamować, ponieważ zacznie się rozwijać bardziej wyrafinowane etapy funkcjonowania neurologicznego. Jeśli mózg nie osiągnie następnego etapu rozwoju z powodu braku bodźców ruchowych, odruchy te utrzymają się i będą przeszkadzać w opanowywaniu celowej kontroli mięśni, a w okresie poprzedzającym rozpoczęcie nauki szkolnej, utrudnią rozwój fizycznej gotowości do nauki.
Złe zachowanie w klasie, brak kontroli impulsów, słabe umiejętności społeczne i trudności w uczeniu się, pomimo wysokiego ilorazu inteligencji, mogą w niektórych przypadkach być symptomami słabo rozwiniętego ośrodkowego układu nerwowego.
To zagadnienie czyli tzw. "niedojrzałość neuromotoryczna" wprowadza zupełnie inny wymiar do roli rodzica w opiece nad noworodkami i niemowlętami i decyduje czy dziecko w wieku szkolnym będzie gotowe do rozpoczęcia nauki.
Fizyczna dojrzałość neuromotoryczna wspiera naukę na wszystkich poziomach edukacyjnych – stwierdza Sally Goddard Blythe - autorka badania nad uwolnieniem potencjału edukacyjnego
przez ruch na łamach ,,Irish Times”. ,,Podobnie jak w przypadku jakichkolwiek fundamentów, jeśli są one nieco skaliste, nie ma znaczenia jak wysoka jest inteligencja szczytowych partii mózgu, to będzie musiała pracować znacznie ciężej, ponieważ nie ma strukturalnego wsparcia pod spodem. (...) Systemy edukacji w Wielkiej Brytanii i Irlandii zmuszają - nie wszystkie, ale niektóre - dzieci do czytania i pisania, zanim ci uczniowie rozwiną wszystkie narzędzia neurologiczne, aby odnieść sukces w szkole. ” Istnieje duża rozbieżność w rozwoju dzieci, podkreśla Goddard Blythe - niektóre dzieci będą gotowe do nauki w szkole w czwartym roku życia, podczas gdy inne nie będą gotowe, dopóki nie osiągną siedmiu lat. ,,Te dzieci, które nie są gotowe, znajdują się potencjalnie w gorszej sytuacji, chyba że zostanie to ,,zdiagnozowane" i wprowadzi się ruchowy program naprawczy.”
Wczesne nauczanie
Co mogą zrobić rodzice, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia takich problemów? Cóż, na początek musimy wiedzieć, że odwracamy się od natury i ewolucji na ryzyko naszych własnych dzieci. Wczesna nauka odbywa się poprzez ruch.
Z nadrzędnym naciskiem na osiągnięcia akademickie i rozwijanie technologii, jesteśmy gorącymi zwolennikami umiejętności kognitywnych, ,,kosztem faktu, że wszyscy jesteśmy ssakami" - mówi Goddard Blythe. ,, Ludzie, podobnie jak inne ssaki, wymagają rozwoju sensorycznego, emocjonalnego i społecznego, zanim staną się dorosłymi."
Istnieje ,,rosnąca ignorancja wśród osób, które zostają rodzicami po raz pierwszy - równie zła wśród wysoko wykształconych, jak wśród innych grup społeczno-ekonomicznych – na temat tego, czego w kategoriach biologicznych potrzebują dzieci od środowiska, w którym wzrastają, aby rozwinąć się w dobrze ,,przystosowane dzieci" - kontynuuje.
Nie chcąc wywoływać u rodziców poczucia winy, Sally podkreśla, że mogą zminimalizować potencjalne problemy rozwojowe, choć nie zawsze są w stanie całkowicie je wyeliminować, ponieważ jest tak wiele różnych przyczyn.
Matka trojga dorosłych dzieci Sally Goddard Blythe była zdumiona obecnością nowoczesnego sprzętu dziecięcego, kiedy pięć lat temu urodził sie jej pierwszy wnuczek. Nie tylko można kupić fotelik samochodowy, ale także fotelik samochodowy, który wyjmuje się razem z dzieckiem, umieszcza w wahaczu, a następnie naciska przycisk, który odtwarza rymowanki i piosenki.
,,To urocze wynalazki ale nikt nie mówi, że rodzic nie powinien używać ich przez cały czas, gdyż grozi to nadużywaniem." - ostrzega. Wówczas dziecko zostanie pozbawione nie tylko doświadczeń ruchowych, które mogłoby uzyskać, leżąc na podłodze, poruszając rękami i nogami, ale straci na dotyku i komunikacji między rodzicem a dzieckiem.
,,Sztuczny sprzęt robi coś zupełnie innego" - mówi Goddard Blythe, autorka książki ,,Geniusz naturalnego dzieciństwa- sekrety kwitnących dzieci.” Dzieci przejmują niuanse nastroju dzięki jakości dotyku i poruszania się rodzica, z tego, jak są trzymane i czy rodzic ma czas, aby z nimi porozmawiać, utrzymać kontakt wzrokowy i tak dalej.
,,Wszystkie te umiejętności to niewerbalne umiejętności komunikacyjne, które zapewniają w przyszłości 90% efektywnej komunikacji między dorosłymi osobami .”
,,Kiedy widzę iPada umocowanego na przedzie tego dziecięcego urządzenia, tak myślę, naprawdę. ..." Sally przerywa, ponieważ jej starania o dyplomatyczne podejście do nowoczesnego rodzicielstwa, mają swoje granice.
,,Rozmowa z dzieckiem zupełnie różni się od siedzenia przed iPadem, gdzie , owszem, zapewniona jest rozrywka, dziecko jest zarzucane obrazami, ale iPad nie jest zainteresowany tym, co dziecko ma do powiedzenia."
Rozmowy z dzieckiem
Goddard Blythe : ,,Badania prowadzone przez profesora psychologii i psychobiologii Colwyn Trevarthen z University of Edinburgh wykazały, że w rodzinach, gdzie dorosły nie czeka na odpowiedź dziecka podczas prowadzenia ,,rozmowy", dziecko przestaje próbować.”
Zanim niemowlęta będą mogły mówić, będą reagować na rozmowę poprzez bełkotanie, kopanie nóżkami lub mimikę twarzy. ,, Dzieci próbują rozmawiać; jeśli zaczekasz, będą próbować, ale jeśli je zignorujesz lub przerwiesz, dziecko się podda. "
Inne tradycyjne praktyki rodzicielskie, takie jak śpiewanie kołysanek, również mają specyficzny, pozytywny efekt rozwojowy. ,,Śpiewanie spowalnia dźwięki mowy tak, aby dokładnie można było usłyszeć poszczególne dźwięki podczas czytania" - wyjaśnia. A częste czytanie we wczesnym dzieciństwie jest wielką pomocą w rozwijaniu mowy, słownictwa i umiejętności czytania.
Tymczasem, w dzisiejszych czasach, gdy ludzkość ,,stała się praktycznie za dobra", zauważa Sally Goddard Blythe , minimalizujemy znaczenie wysiłku fizycznego. ,,Dzieci tracą budowanie dojrzałości neuromotorycznej, swoistego słownika fizycznego, który pomaga im zrozumieć świat wokół nas. Tracimy rozpoznanie tego, jak ważny jest rozwój fizyczny we wszystkich sprawach, które chcemy robić później."
Twoje dziecko w krytycznych momentach swojego rozwoju doznaje palącej ciekawości.
Sprawdź nasze Okna rozwojowe Marii Montessori